|
fot. Sylwia Klochowicz-Matłacka |
Kilka minut przed północą radomski dyspozytor Miejskiego Stanowiska Kierowania otrzymał zgłoszenie o pożarze mieszkania na szóstym piętrze w wieżowcu przy ulicy Sandomierskiej. Na miejsce natychmiast skierowano średni i ciężki zastęp gaśniczy oraz drabinę z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1. Po dojeździe strażacy zauważyli wydobywające się płomienie z okien na szóstej kondygnacji. Pożarem objęte było całe mieszkanie oraz część klatki schodowej. Siły i środki były niewystarczające. Strażacy jednocześnie przystąpili do gaszenia pożaru oraz ewakuacji przy pomocy drabiny mieszkańców z wyższych kondygnacji, którym silne zadymienie odcięło drogę ucieczki. Na miejsce zadysponowano również średni i ciężki wóz gaśniczy z JRG 2 oraz ciężki zastęp z JRG 3. W środku budynku działało kilka rot, które próbowały opanować sytuację. W międzyczasie dysponowano Ochotniczą Straż Pożarną ze Skaryszewa na zabezpieczenie rejonu operacyjnego JRG 1, zaś rejon operacyjny JRG 3 zabezpieczali ochotnicy z Rudy Małej. Ze względu na bardzo złe warunki pracy strażaków oraz silne zadymienie zadysponowano na miejsce kolejne dwa zastępy: średni wóz gaśniczy z JRG 3 z ratownikami i specjalny pojazd do napełniania butli aparatów ochrony dróg oddechowych. Po kilkudziesięciu minutach udało się opanować pożar. Akcja ratowniczo-gaśnicza zakończyła się o godzinie 2:00.
Oprócz wymienionych sił i środków Państwowej Straży Pożarnej na miejscu pojawiło się kilka zespołów Pogotowia Ratunkowego oraz partoli policji, Straż Miejska, Pogotowie Energetyczne oraz Gazowe. Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji podstawiło autobus, w którym mieszkańcy mogli się ogrzać w czasie trwania akcji.
Niestety, w trakcie działań na balkonie mieszkania objętego pożarem ratownicy natrafili na zwęglone ciało mężczyzny. Do szpitala zostało zabranych pięć osób z lekkimi poparzeniami oraz objawami zatrucia dymem. Kilkoro mieszkańców zostało przebadanych na miejscu przez lekarzy.
W wyniku znaczących zniszczeń (górne kondygnacje zostały zniszczone przez bardzo silne zadymienie, niższe - zalane są wodą) część mieszkańców nie mogła wrócić do swoich domów. Został dla nich zorganizowany nocleg w w bursach szkolnych oraz schroniskach młodzieżowych.
Serdecznie dziękujemy Pani Sylwii Klochowicz-Matłackiej oraz kpt. Konradowi Nesce, rzecznikowi prasowemu KM PSP w Radomiu za udostepnienie zdjęć z akcji.
|
fot. kpt. Konrad Neska, rzecznik prasowy KM PSP Radom
|
|
fot. kpt. Konrad Neska, rzecznik prasowy KM PSP Radom
|
|
fot. kpt. Konrad Neska, rzecznik prasowy KM PSP Radom
|
Komentarze
Prześlij komentarz